Odezwa Witolda Gorczyńskiego – powstaje Legion Polski walczący u boku Rosji. Część II – Odezwa Zapraszam!

Na miły wieczór, bez muzyki głupiej, tylko z samą mądrą - pp. Andersson i Ulvaeus napisali tekst pod wpływem rozmów z politycznymi emigrantami polskimi w Szwecji; każdy z pokolenia, w którym wiedziano, że w końcu zadzwonią do drzwi, tylko nie wiadomo kiedy, doskonale sie w nim

W istocie dość banalnie oderwało się od planetoidy (4)Westa, która od kiedy na etapie sklejania sie Układu Słonecznego nie załapała sie na osobną planetę (bardzo mało brakło), tak sra na zewnątrz meteorytami, bo kiedyś w chwalebnych czasach miała nawet własną działalności

Reporter śledczy "Kuryera Litewskiego", p. Jan Wolski, zawsze na miejscu; nie bacząc na to, że Clark Kent mógł być jego kolegą z redakcji i bać się kryptonitu.

Dla ciekawych przedwieczoru, w którym niebo robi się ładne - meteoryt Białystok, który jak sama nazwa wskazuje, spadł był równo co do dnia 198 lat temu we wsi Fasty; nikogo nie zabił, tylko trochę podemolował. W orygnale ważył kilkadziesiąt kilogramów, do muzeów różnych i

Poprawion przez jednego z Szanownych Przedmówców - Luigi Boccherini oczywiście.

Dla miłośników muzyki barokowej na to późne popołudnie. Nuty p. Traiano Boccalini, słowa p. Wojciech Młynarski, wykonuje p. Jacek Wójcicki nie do końca chyba rozumiejąc tekstu - propeller to w tym kontekście nie wiatrak, a rodzaj kelnerskiego krawata (sam kiedyś nosiłem);

Polecam, bo warto; ale to naprawdę warto. https://t.co/kUn2HxElJH

Jestem zamknięty w jednym pokoju, z mężczyzną który jest fanem wyścigów 1 Formuły i wkrótce dowiem się, jak ma na imię prababcia zwycięzcy. Mam mało piwa; jeśli ktoś zna Gośkę Skibę z Ruczaju, powiedzcie jej, że zawsze ją kochałem.

Defilada w stolicy w 1956; w tym czasie TNHP były już konstrukcją nieco humorystyczną taktycznie, ale też Peru pieniędzmi nie srało, na żadną wojnę sie nie zanosiło, więc po co przepłacać. Oczywiście dostępu do części zamiennych nie było, ale dzięki twórczej kanibalizacji i

Peruwiańskie załogi szybko jednak czołg polubiły, bo faktycznie był niezły. Miał nawet swoją tamże kartę bojową podczas konfliktu granicznego z Ekwadorem w 1941, wywołanego żeby tam sobie Ekwador nie myślał. Wiele ułatwiało to, że nieprzyjaciel w zasadzie nie miał czołgów ani

Na miłe południe dla miłośników dawnych globalizacji - podstawowa pięść pancerna Fuerzas Armadas del Perú przez kilka dekad, czyli Tanque Ligero 38/39M (w Czechosłowacji znany jako LT vz. 38, a Wehrmachcie jako Panzer 38(t). Początki po dostawie z Europy były trudne; na drugim po

Historia ich pogodziła o tyle, że obaj leżą na Powązkach (choć na różnych cmentarzach); Wańkowicz zmarł w 1974, a Gomułka przeżył go o 6 lat, jak pies.

Stanęło na 3 latach kicia, przy czym niezawisły sąd PRL od razu w wyroku skrócił do 18 miesięcy z mocy amnestii. Wańkowicza jednak fizycznie nie posadzono - choć nie była to dla niego nowina, pierwszy raz siedział jeszcze w 1911 za ujawnienie i pobicie policyjnego konfidenta w

Ktoś musiał zrobić doniesienie na Melchiora W., bo mimo że nic złego nie popełnił, został pewnego ranka po prostu aresztowany - a było to równo 61 lat temu. Władysław Gomułka nienawidził jajogłowych, którzy mu się nawet z lekka stawiali mową i piórem, ale też nie za bardzo było o

Odznaczanie zadzierżystych pilotów ZG 76 na lotnisku w Kielcach osobiście przez feldmarszałka; przy tradycyjnym kieliszku lemoniady żelazne krzyże się sypnęły. Pozują kpt. Günther Reinecke (dowódca eskadry) i por. Hans Guttman (jeden z odznaczonych). Grubego na pierwszej nie

Trzymając się eskadry I.ZG/76, ppor. Helmut Lent, po zameldowanej zaciekłej walce z wyimaginowanym polskim pościgowcem PZL-38 i zniszczeniu na ziemi kilku polskich "Potezów 63" (równie realnych) został postrzelany przez polską artylerię plot i usiłował wylądować przymusowo w

Powroty nie zawsze sie udawały; Bf 110 z tej samej eskadry, który dostał plombę od polskiej artylerii plot i na ostatnich rwących się sznurkach usiłował wrócić do domu Nie udało się, choc juz prawie witali się z gąską; plut. Helmut Mütschele wyskoczył wprawdzie ze spadochronem,

Ponieważ wrzesień się jeszcze nie skończył, może kilka zdjęć rodzajowych. Messerschmitt Bf 110 z eskadry I./ZG 76 po udanym powrocie z tzw. wymiatania nad Dęblinem i Puławami; pozują ppor. Hans-Ulrich Kettling i plut. Fritz Stolper. Kettling tym razem nie trafił na