Zaczęła się ogólnokrajowa dyskusja na temat penetracji Polski przez rosyjskie i białoruskie służby specjalne. Temat ten poruszam od roku w wielu moich nitkach. Dziś nadszedł dobry moment, aby przybliżać Wam, w jaki sposób białoruskie KDB działa na terenie naszego kraju. 2/35

O Tomaszu Szmydtcie od kilku dni rozpisują zarówno eksperci, jak i politycy. Sytuacja jest rozwojowa i jeszcze wiele faktów wyjdzie na jaw. Gdzieś w tym wszystkim jednak ginie temat istoty działania Białorusinów w Polsce. Wszyscy zajęli się ucieczką sędziego, 3/35

ale mało kto pokusił się o zgłębienie modus operandi białoruskiego KDB w Polsce. Według mnie bez pobieżnego nakreślenia, w jaki sposób służby Łukaszenki pracują nad Wisłą, sprawa sędziego Szmydta nie będzie dla nas dostatecznie jasna. 4/35

To, co wyróżnia białoruskie służby specjalne to fakt, że kontynuują one tradycję radzieckich specsłużb. Komitet Bezpieczeństwa Narodowego Republiki Białorusi (KDB) nie zmienił nawet nazwy i zachował tę, która obowiązywała w czasach trwania systemu komunistycznego. 5/35

Białoruś i Rosja współpracują ze sobą w wielu obszarach, jednak ich współpraca w obszarze wojska i szeroko rozumianego bezpieczeństwa jest tutaj kluczowa, ponieważ bezpośrednio rezonuje na nasz kraj. 6/35

Przede wszystkim musimy tutaj zrozumieć jedną, podstawową sprawę. Białoruskie służby specjalne są w Polsce głębiej zakonspirowane niż służby rosyjskie. KDB dla rosyjskich agencji FSB, SWR czy GRU stanowi bardzo często swoiste “zaplecze merytoryczne”. 7/35

Rosyjskie służby, planując swoje operacje w Polsce, bazują na materiałach, jakie dostarcza im strona białoruska. Ta współpraca jest dla nas śmiertelnie niebezpieczna. Bez Białorusinów Rosjanie nie mieliby tak dobrego rozpoznania w Polsce. 8/35

Pamiętajmy, że Federacja Rosyjska musi skupiać się na wielu kierunkach wywiadowczych. Prócz Polski na głowie Kremla są również inne kraje NATO w Europie, USA, Bliski Wschód, Afryka i Azja. 9/35

A co z Białorusinami? W wielkiej strategii Mińska Polska jest głównym i śmiertelnym przeciwnikiem. Białoruś nie jest krajem o imperialnych zapędach jak Federacja Rosyjska. Jest to kraj wasalny, o mocno ograniczonych możliwościach. 10/35

Dlatego też KDB mogło wyspecjalizować się na naszym kierunku i stworzyć w Polsce głęboko ulokowane siatki, których wykrycie kosztuje mnóstwo czasu i środków. Bez pomocy KDB rosyjskie działania w naszym kraju nie byłby tak skuteczne i byłyby bardziej ograniczone. 11/35

Dlaczego białoruskie służby specjalne są w Polsce tak lekceważone? Wydaje się, że przez lata politycy skupili się tylko na wpływach rosyjskich. Na ten stan rzeczy mogło wpływać wiele czynników: brak wiedzy, lobbing, aby na pewne sprawy przymknąć oko czy niekompetencja. 12/35

Kontrastuje to jednak z wypowiedziami ex oficerów służb, którzy zagrożenie ze strony Białorusi podkreślali na równi z zagrożeniem rosyjskim. Ta ślepota Państwa Polskiego spowodowała, że zajmując się kierunkiem rosyjskim, całkowicie zaniedbano kierunek białoruski. 13/35

A tymczasem KDB w spokoju mogło pracować, budować siatki, korumpować polityków oraz werbować i umieszczać agentów. Jak widać po sprawie Tomasza Szmydta, agentura białoruska nad Wisłą jest ulokowana bardzo wysoko. A to tylko wierzchołek góry lodowej. 14/35

Dla każdego wywiadu najlepsza jest cisza. Każdy mówi o CIA, GRU, FSB czy MI5. A kto mówi o KDB? Może tylko eksperci i analitycy zajmujący się Białorusią. Dlatego Łukaszenka ma w Polsce ułatwione zadanie. W Polsce temat jego służb po prostu w szerszej dyskusji nie istniał. 15/35

Sam modus operandi działania KDB jest bardzo zróżnicowany. Według Alaksandra Azarau, byłego ppłk. białoruskiej milicji mieszkającego obecnie w Polsce, oficerowie i agenci białoruskich służb od lat szkoleni są na naszym kierunku. 16/35

Białoruskie władze organizują im kursy języka polskiego i uczą kodu kulturowego naszego kraju. Ulokowanie tak dobrze wyszkolonego nielegała jest śmiertelnym niebezpieczeństwem dla państwa, do którego zostaje on skierowany. Znając dobrze język polski i polskie zwyczaje, 17/35

taki oficer dostaje jeszcze dobrą legendę, np. białoruskiego opozycjonisty czy przedstawiciela białoruskiej Polonii. 18/35

Wówczas mamy gotowy przepis na tragedię. Włączając się do krwioobiegu naszego kraju, Białorusini mogli go systematycznie zatruwać i przekazywać cenne informacje do Moskwy. 19/35

Przeprowadzania operacji pod tzw. fałszywą flagą. Wśród diaspory białoruskiej w Polsce agenci KDB bardzo często podszywają się np. pod działaczy instytucji związanych z UE. 20/35

Proeuropejsko i antyłukaszenkowsko nastawieni Białorusini nieświadomie zaczynają współpracę z tymi ludźmi, myśląc, że przyczyniają się do pogłębienia procesu integracji ich kraju z UE. 21/35

KDB w Polsce bardzo często współpracuje z rosyjską cywilną Służbą Wywiadu Zagranicznego (SWR). Działania obu agencji skupiają się głównie w obszarze biznesu, polityki, lobbingu czy dezinformacji. Operacje prowadzone z SWR nie są zazwyczaj nastawione na czynniki siłowy, 22/35

taki jaki sabotaż czy zabójstwa. Są to operacje misterne i często zaplanowane na dekady do przodu. Agenci lokowani są bardzo głęboko w strukturach politycznych czy w newralgicznych gałęziach gospodarki. 23/35

Dzięki temu KDB nie tylko może zbierać informacje, ale również wywierać różne formy nacisku czy doprowadzać do korzystnych dla Kremla lub Mińska transakcji. 24/35

Nie oznacza to jednak, że Białorusini nie prowadzą w Polsce działań bardziej ofensywnych. KDB we współpracy z GRU (rosyjski wywiad wojskowy) i FSB koordynuje i szkoli grupy dywersyjne, a także tworzy siatki przeznaczone do dokonywania aktów sabotażu. 25/35

W marcu 2023 r. ABW rozbiła rosyjsko-białoruską siatkę szpiegów. Jej celem było uszkodzenie infrastruktury i dywersja wymierzona w pomoc Ukrainie. W sierpniu polskie media obiegły informacje o rozbiciu kolejnej siatki. 26/35

Działania te w mediach wyglądały na pierwszy rzut oka imponująco. Problem jednak w tym, że nasz kontrwywiad złapał wówczas tzw. płotki. Wpadli nie kadrowi oficerowie, którzy koordynowali owe siatki, a zwerbowana przez nich w głównej mierze młodzież. 27/35

Dla rosyjskich i białoruskich służb nie była to żadna strata, ponieważ tego typu ludzi mogą one zrekrutować na pęczki. 28/35

Spektakularna ewakuacja Szmydta jasno pokazuje, że zagrożenie nadal istnieje i przez lata było ono ignorowane. Wynikało to z dużego profesjonalizmu KDB i nieudolności Polskiego Państwa. 29/35

Niezależnie od opcji politycznej służby specjalne w naszym kraju były sukcesywnie niszczone i zatruwane co najmniej od afery Olina. Teraz przychodzi nam płacić za to cenę. 30/35

Nie ulega wątpliwości, że KDB bierze udział w operacji Śluza, która polega na podrzucaniu nielegalnych migrantów na granicę polsko-białoruską. Również i w tym przypadku Białorusini współpracują ze służbami rosyjskimi. Zmieniły się jednak cele tejże operacji. 31/35